Porywająca historia rodzin na tle wydarzeń, które zmieniły losy Polski.
Powstanie styczniowe zbiera krwawe żniwo. Wojciech Trzos z obawy przed karą ukrywa się i wpada w tarapaty. U owdowiałej Cecylii pojawia się adorator, lecz w przeciwieństwie do swej bratowej, kobieta nie jest zainteresowana ponownym zamążpójściem. W sercu Gustawa Zaleskiego odradza się miłość do Eulalii, jednak na drodze do ich szczęścia stoi Gertruda, która nie akceptuje związku córki.
Czy miłość pięknej szlachcianki i kupca ma szansę na pokonanie piętrzących się trudności? Jak potoczą się losy Wojtka? Czy Maksymilian zapomni o przeszłości i wybaczy mordercom swej rodziny?
UWAGI:
Na okładce: Porywająca historia rodzin na tle wydarzeń, które zmieniły losy Polski. Bibliografia na stronie [365].
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Nr karty: 612027 od dnia:2024-01-11 Przetrzymana, termin minął: 2024-02-12
Agata Puścikowska opisuje nieznane dotąd dramatyczne historie zakonnic, które brały udział w powstaniu warszawskim. Niektóre z sióstr były sanitariuszkami, inne wspierały powstańców, leczyły cywili i żołnierzy, przygarniały tysiące dzieci - sierot wojennych, organizowały modlitwy i duchowo wspierały złamanych ludzi. Do tej pory o zaangażowaniu warszawskich klasztorów niewiele się mówiło, tymczasem skala pomocy niesionej przez zakonnice skrwawionej Warszawie była ogromna i trudno ją przecenić. Książka zawiera portrety bohaterek, ale zarazem kobiet z krwi i kości. Niewątpliwie to również dzięki odwadze, zorganizowaniu, przedsiębiorczości i sprytowi sióstr powstańcy wytrwali aż 63 dni. Gdyby nie ofiarność i nadludzki wysiłek tych, które walczyły również karmiąc głodnych, piorąc bandaże chorym i otwierając klauzury przed bezdomnymi, cywilnych ofiar w powstaniu warszawskim byłoby o wiele więcej. Dzięki dotarciu do archiwów zgromadzeń zakonnych, nieznanych dokumentów, wspomnień oraz prywatnych dzienników, często wcześniej nie publikowanych, to również pozycja świetnie udokumentowana. Znajdują się w niej autentyczne opisy życia codziennego w schronach, walk o kawałek chleba i kubek wody dla rannych, poruszające losy mieszkańców wysiedlonych z miasta po upadku powstania.
Opis pochodzi od wydawcy
UWAGI:
Bibliografie, netografie przy rozdziałach.
DOSTĘPNOŚĆ:
Dostępny jest 1 egzemplarz. Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
Silne kobiety, wielkie emocje, historyczne tło i codzienność ziemiańskiej rodziny. Skromny dworek w Przylipiu będzie świadkiem życia mieszkańców, ich zwyczajów, porywów serca, nadziei i rozczarowań.
Na kilka dni przed wybuchem Powstania Listopadowego w ziemiańskiej rodzinie Stalickich przychodzi na świat Zosia. Dziewczynka od narodzin wplątana w korowód rodzinnych smutków i nadziei przynosi ze sobą wielkie oczekiwania ale i troski. Jej losy, a potem dzieje dalszych pokoleń tej rodziny przewiną się przez kolejne części opowieści, której fragmenty inspirowane są prawdziwymi wydarzeniami.
"Sny i przebudzenia" to pierwszy tom serii "Zakryte lustra".
DOSTĘPNOŚĆ:
Została wypożyczona Pozycję można wypożyczyć na 30 dni
WYPOŻYCZYŁ:
Nr karty: 619466 od dnia:2024-04-19 Wypożyczona, do dnia: 2024-05-20
Książka jest ważnym głosem w toczącej się obecnie debacie polsko-niemieckiej na temat wypędzeń i wysiedleń Polaków i Niemców po II wojnie światowej. Thomas Urban rozpatruje ten problem w długiej perspektywie czasowej. Jako początek wypędzeń na dużą skalę przyjmuje wydalenia Polaków z Prus pod koniec XIX wieku, w okresie bismarckowskiego Kulturkampfu. Znaczną część książki poświęca autor okresowi okupacji niemieckiej w Polsce i wypędzeniom po wojnie światowej. Wnikliwie analizuje niemiecką politykę okupacyjną - masowe aresztowania, egzekucje, terror. Temat wypędzenia Polaków i Niemców po II wojnie światowej od lat konfliktuje oba narody i państwa. Zdaniem Urbana wiele napięć i wzajemnych oskarżeń wynika z nieporozumień i braku wiedzy na ten temat. W swojej pracy, opartej na dokumentach i literaturze źródłowej pracy stara się przede wszystkim ustalić fakty. Jeśli są one odmiennie interpretowane przez stronę niemiecką i polską, wyraźnie to podkreśla.